poniedziałek, 6 grudnia 2010

Przyszła zima, są i choroby

Dla osób które prowadzą bardzo napięty tryb życia, zima jest porą roku której nie lubią. Zima jest chyba tylko po to aby dzieci miały zajęcie po szkole. Wszystko lepsze niż siedzenie przed komputerem czy telewizorem. Dla osób z mała odpornością spowodowaną różnymi czynnikami zima jest okresem zwiększonej zachorowalności. Leki na przeziębienie staną się produktem często używanym.

Ja mam tak że zawsze z pierwszymi objawami zimy łapie mnie choroba. Nie jest to nic poważnego ale trzeba zostać w domu i brać leki. Dla mnie jest to ogromna męczarnia jeśli nie mogę robić tego co bym chciała. Popijam sobie theraflu, biorę leki które zwykle przypisują lekarze i jakoś to leci. Najgorsze mam za sobą choć dzieci moich koleżanek nie są w tak dobrych nastrojach. Ospa, zapalenie płuc to tylko początek. Nie wiem , kiedyś dzieci tak mocno nie przeżywały chorób choć możliwości ich leczenia były znacznie mniejsze.

Taka właśnie jest zima i w dniu Mikołajek wiele dzieci musi spędzić czas w łóżku. Czy do wszystkich przyszedł Mikołaj? Myślę że do chorych dzieci w szczególności tak:)

wtorek, 5 października 2010

Zimniejsze noce

Co z tego że w dzień jest nawet 15 stopni i piękne słoneczko jak temperatura w nocy spada właściwie do zera. Noce nie będą już takie piękne i apteka będzie odwiedzana przez nas coraz częściej. Zacznie się okres grypy ponieważ ludzie widząc rano bezchmurne niebo myślą że jest gorąco. Wychodzimy na dwór dość lekko ubrani i zaskakuje nas chłód ale już za późno aby wracać się do domu bo kurtkę bo pewnie jesteśmy i tak spóźnieni...

Warto ruszyć trochę głową i brać np. rutinoscorbin czy tran które wzmocnią nasz organizm. O przeziębienie nie trudno a leki na przeziębienie kosztują coraz więcej. Chyba nie wierzymy w to że leki będą coraz tańsze a w szczególności w zimę gdy wzrasta zachorowalność na przeróżne grypy. Ja obecnie biorę nasodren bo od kilkunastu dni męczy mnie dziwny katar. Raz go nie ma a następnego dnia ledwo co mogę smarknąć w chusteczkę z powodu olbrzymiego zatkania dziurek. Choroba to straszna rzecz. Nie myślimy tak gdy jesteśmy zdrowi ale jak zachorujemy to walimy się w głowę dlaczego nawet w najmniejszym stopniu się nie zabezpieczyliśmy.

Na prawdę wczesne wychodzenie do pracy podczas gdy mamy 2-3 stopnie powyżej zera i wiatr może spowodować natychmiastową reakcję organizmu...

czwartek, 12 sierpnia 2010

Kompletnie nic

Na nic nie mam ochoty. Wszystko mnie boli a ta pogoda za oknem człowieka doprowadza do szału. Dla człowieka lepsze jest już myślenie na temat leki na przeziębienie i zimie niż prażyć się w tak okropnym słońcu. Wszystkiego mam dość. Podziwiam tych którzy dobrze czują się w upały. Bardzo im zazdroszczę.

Na szczęście ma przyjść ochłodzenie i nawet już je czuję. Teraz istnieje prawdopodobieństwo że się przeziębię dlatego biorę magnez i rutinoscorbin. Jestem dość marudną osobą i nic na to nie poradzę. Tak jak w tytule czyli kompletnie nic się u mnie nie dzieje. Każdy dzień wygląda tak samo. Na początek praca a następnie obowiązki w domu. Tylko tutaj mogę sobie popisać o vichy, xerialine czy innych lekach i kosmetykach ponieważ lubię to:)

wtorek, 27 lipca 2010

Nasodren

Nasodren
Ostatnimi dniami miałam problemy z katarem. Calutkie dni miałam zatkany nos tak że nie dało się oddychać. Przyznam się szczerze że nigdy tak nie miałam. Owszem, przeziębienia zdarzały się i to nie raz ale proste leki na przeziębienie pomagały. Teraz kupiłam sobie nasodren. Nie wiem czy jest to nowość, czy jest to sprawdzony lek ale prawdopodobnie tak. Wchodząc do apteki i mówiąc z zatkanym nosem babka w aptece zaczęła proponować mi mnóstwo leków. Czy nie powinno być tak że to ona mi coś stosownego wybierze?Ja nie miała siły czytać tych wszystkich nazw, nie znam się. Wzięłam właśnie nasodren i widzę poprawę. Zawsze jak zrobi się tylko trochę zimniej ja zaczynam chorować. Teraz jest i tak spokojnie bo mam tylko katarek.

Chciałabym poznać osobę która bierze więcej leków niż ja. A może to alergiczne jeśli ciągle mam katar...Kiedyś w młodości miała lekką alergię ale to minęło już bardzo dawno temu. Przez kilka lat byłam zdrowa jak ryc. Jejciu, chyba muszę zacząć pisać o czymś innym. Choroby to część mojego życia dlatego też nie mam o czym innym pisać. Musicie mi wybaczyć. Nie wiem po co produkujemy tyle leków. Po co jest taka konkurencja. Cały czas w tv można zauważyć nowe nazwy ale kto z nas przekona się do nowego leku? Ja jakoś nie mam dużego zaufania...

czwartek, 15 lipca 2010

Chemia

Leki to sama chemia. Nie ma tam nic pozytywnego jeśli chodzi o wpływ na nasz organizm. Dlaczego zatem spożywamy tyle tabletek i pijemy tyle innych specyfików?Czy obrona naszego organizmu przed chorobami zamyka się tylko dna braniu leków? Otóż nie...

Leki na przeziębienie to lekarstwa które bierzemy tuż o zachorowaniu. Do kiedy nie poczujemy się źle wcale nie myślimy o naszym zdrowiu. Tu jest właśnie pies pogrzebany. Rutinoscorbin czy geriavit to leki o których myślimy dopiero gdy nasz stan się pogorszy. Istotną rzeczą w tym wszystkim jest odżywianie. Dieta to jedzenie z którego pozyskujemy wszystkie wartości odżywcze. Zatem jeśli możemy kwas foliowy, witaminy czy magnez pobierać z jedzenia to dlaczego tego nie robimy...

Oczywiście łatwiej jest kupić w aptece tabletki i popić wodą jedną dziennie. To żaden problem ale przecież nie o to nam chodzi. Najważniejsze aby organizmowi dostarczać tych składników w jak najbardziej naturalny sposób. Nasza wątroba, żołądek...wszystkie te narządy mamy tylko jedne. Dbajmy o nie.

Łatwo powiedzieć, sama biorę dużo leków ale to nie jest moja wina. Odżywiam się dobrze moim zdaniem co pozwala mi nie kupować niektórych leków. Na prawdę warto moim zdaniem zadbać o nasz organizm.

środa, 7 lipca 2010

Nowe leki

Dawno nie napisałam niczego o nowych lekach z którymi spotkałam się w ostatnim czasie. Oczywiście nie pamiętam wszystkich ale mam nadzieje że kilka opiszę z pomocą jakiejś dobrej stronki o lekach. Od razu powiem że nie używam ich wszystkich bo pomyślicie że jestem uzależniona od wszelkich leków. Po prostu interesuje się medycyną ze względu na sytuację zdrowotną oraz fakt że kiedyś chciałam studiować medycynę.

Jako pierwszy jest cepan czy krem na blizny. Już wyjaśniam dlaczego akurat cepan.Kiedyś mój znajomy podczas wspólnej wycieczki rowerowej przewrócił się na kamień. Jeździliśmy po lesie w którym kamienie to normalka. Jednym słowem przewalił się i rozerwał skórę. Czułam się trochę za niego odpowiedzialna więc interesowałam się co bierze na tą nogę aby się szybko zagoiła. Był to właśnie cepan który regeneruje tkankę łączną.

Innym produktem jest densitium. Tu też mogę powiedzieć że nie na własnej skórze przekonałam się o działaniu tego kremu. Jest to krem do skóry normalnej lecz przeznaczony dla ludzi po 45 rokiem życia. Kiedyś w aptece mama to zauważyła i miała ochotę kupić. Powiedziałam jej żeby najpierw skonsultowała się z jakimś lekarzem niż od razu wydawać tyle pieniędzy. Skończyło się tak że mama za namową lekarza kupić krem ale i tak skutki jego używania były marne.

To teraz coś o czym nigdy nie pisałam bo nie pamiętałam nazwy. Czytają jakieś forum o lekach napotkałam na właściwą nazwę. Otóż jest to hialu-femin czyli kapsułki które pomagają nawodnić skórę twarzy. W życiu chyba miałam wszystkie rodzaje cer, serio. Jak chodziłam do szkoły to każdy mi mówił że mam strasznie suchą cerę, potem lekarz mówił zupełnie co innego. Teraz wszystko się na szczęście unormowało. Są to tabletki które powinny brać osoby mający problem z suchością skóry. Kapsułki super nawilżają od wewnątrz i czuje się na prawdę poprawę - tak było w moim przypadku.

Nie przypominam sobie więcej leków o których warto napisać. Jeśli coś sobie przypomnę to na pewno dam znać. Pozdrawiam i życzę słońca:)

poniedziałek, 28 czerwca 2010

Zakupy przez internet

vichy essentielles
Może wreszcie poruszę temat odnośnie tytułu mojego bloga. Nie pamiętam czy już o tym pisałam bo trudno spamiętać każdy post ale jeśli się powtarzam to przepraszam. W dzisiejszych czasach kupować można na dwa sposoby: pójść osobiście do sklepu lub włączyć komputer i kupić coś drogą sieciową. Ja pisze o lekach a więc czy kupowanie leków przez internet jest kupowaniem bezpiecznym, szybkim i tanim?

Odpowiedzi są różne. Po pierwsze czy leki na przeziębienie kupuje się w necie? Czy po leki to nie idzie się najpierw do lekarza a następnie do apteki? Jest taka kolej rzeczy ale przecież apteka nie sprzedaje tylko towaru który można dostać za pośrednictwem lekarza. Wszystkie leki na przeziębienie można kupić że konsultacji z lekarzem. Tak samo jest z rutinoscorbin czy magnez.

Apteka to też nie miejsce gdzie sprzedaje się same leki. Bio-cla,kosmetyki svr czy vichy essentielles to przecież nie leki lecz kosmetyki i pewnego rodzaju specyfiki jak bio-cla. Jak widać apteka ma bardzo duży asortyment ale trapi mnie jedno pytanie: czy zakupy przez internet są szybsze niż nasza wycieczka do apteki? No oczywiście że nie. Leki to taki produkt który potrzebujemy od zaraz. Wstaliśmy rano z ogromnym bólem głowy więc staramy się jakoś wybrać do sklepu bo proszek przeciwbólowy. Nawet jeśli apteka internetowa ma super kurierów dostarczających to i tak kilkanaście godzin musimy czekać. Nie o to przecież chodzi! Rozumiem zakupy rzeczy które nie są nam potrzebne na gwałt. Wtedy tanie zakupy przez neta są bardzo dobrą okazją aby zaoszczędzić. A więc na podsumowanie: moim zdaniem kupowanie leków poprzez neta które powinniśmy wziąć od razu nie jest dobre ze względu na potrzebę szybkiego działania. Jeśli chodzi o koszty jestem na plus ale o szybka dostępność nie jest to dobry pomysł.

piątek, 18 czerwca 2010

Nietypowe specyfiki

Velvetin
Zawsze zastanawiałam się z czego są robione kosmetyki które reklamowane są jako te które potrafią zdziałać wszystko. Dla dobrym lekiem są leki na przeziębienie, magnez czy rutinoscorbin. Nie używam kosmetyków czy leków które mają jakoś szczególnie poprawiać jakość mojej skóry. Nietypowe specyfiki jednak pojawiają się a ja właśnie czytam o nich artykuł w necie. Mam bardzo fajne trzy wybrane i zaraz trochę o nich napiszę. Kiedyś myślałem że hialu-femin,effaclar czy ecomer to coś kosmicznego ale nie. Dziś przekonałam się że jeszcze bardzo mało wiem o kosmetykach których w sumie mało co używam.

Jako pierwszy nietypowy kosmetyk mam krem przeciwzmarszczkowy wykonany z nasienia męskiego. Jejciu, czego ci ludzie nie wymyślą. Według mnie jest to lekka przesada dlatego nie mogę pojąć kto jest w stanie kupić taki krem. Na drugiej pozycji jest krem też przeciwzmarszczkowy zrobiony z jadu węża. Nie jest podane jaki to gatunek węża a przecież jest ich setki jak nie tysiące. W sumie nie jest to ważne bo bardziej trzeba się skupić na innowacyjności pomysłów naukowców niż na miejsce w którym żyje dany gatunek.

Ostatnim kremem o którego istnieniu nie dowiedziałam się z artykułu jest krem ze śluzu ślimaka. Kiedyś słyszałam o tym kremie choć wtedy nie za bardzo mnie to interesowało. Velvetin to śluz ślimaka który ma działanie odmładzające naszą skórę. Nie działa na zmarszczki jak jego poprzednicy lecz na ogólną jakość skóry. W sumie na zmarszczki też może pomoże ale nie mówię jak nie jestem pewna.

Wszystkie te trzy specyfiki raczej nie spotykają się z upodobaniem zwykłych ludzi. Cena nie jest straszna z tego co wiem dlatego nie mam pojęcia jaki jest powód tego że ludzie nie kupują przecież tak cudownych kremów. Ja bym nigdy na siebie nie nałożyła takich kremów z prostego powodu. Brzydzę się mieć na twarzy....jad węża:)

środa, 9 czerwca 2010

Leki nie dla młodych

bust up
Leki to bardzo poważny temat. Trzeba coś o tym wiedzieć aby nie popełnić żadnego błędu. Leków nie można brać od tak sobie gdy sobie wymyślimy. Może nie jestem super znawczynią leków ale wiem co można a czego nie. Postaram się napisać jakie leki według mojego uznania dzieci mogą a których nie mogą spożywać.

Po pierwsze są leki na przeziębienie. Można dokładniej wymienić czyli rutinoscorbin , tran, witamina c, magnez czy aspirin. Nie mam nic przeciwko aby dzieci zażywały leki na przeziębienie ale tylko pod okiem rodzica lub lekarza. Leki przeciwbólowe mają swoje złe strony. Już nie pisze że można się od nich uzależnić bo tego nie biorę pod uwagę, ale można się do nich za bardzo przyzwyczaić.

Istnieją również leki których nie wolno sprzedawać, dawać i proponować małym dzieciom. Biomarine ,bust up belissa czy bio-cla to jedne z leków które działają na usuwanie tkanki tłuszczowej. Aha, nie mówię tu o dzieciach w wieku 5-6 lat lecz 14-16. Dziewczyny w takim wieku często myślą że są za grube, że się nikomu nie podobają itp. Głupie myślenie ale prowadzi to zażywania leków nie przeznaczonych dla nich. Leki to nie cukierki więc trzeba nimi odpowiednio rozporządzać. Rodzice powinni się zainteresować czy ich dorastająca córka która wchodzi w dorosłe życie przypadkiem nie nadużywa leków nawet przeciwbólowych.

czwartek, 20 maja 2010

Kolejki w aptece

Czy ktoś zauważył że w aptece zawsze są kolejki? W mojej aptece którą mam niedaleko domu zawsze ktoś jest. W sumie to bez znaczenia bo apteka jest dla wszystkich ale właśnie zauważyłam że zawsze jest taka sama sytuacja. Musiałam iść wczoraj do apteki ale uwaga....nie po leki na przeziębienie dla siebie! Przyjechała do mnie siostra która podczas podróży złapała coś. Najdziwniejsze było to że nie chciała żadnego z moich leków na przeziębienie i wysłała mnie do apteki. Nie wiem, dziwne...

Trochę była to dziwna sytuacja bo chciała magnez, rutinoscorbin i kwas foliowy. Nie wiem co jej tyle jak pomogłaby zwykła polopiryna czy coś w podobie. No dobra, lecę dalej...Kupiłam jej wszystko co trzeba i w zasadzie całe jej odwiedziny przegadaliśmy w pokoju. Ona leżała w łóżku a ja siedziałam obok. Można powiedzieć że przyjechała do mnie zachorować i wyleczyć się:)

Była 3 dni i wczoraj pojechała. Oczywiście i za tym razem spotkałam się z kolejkami w aptece. Bardzo mi zależało aby leki które jej kupie dostarczyć jak najszybciej. A tu klops. Kilkoro dziadków nie mogło się dogadać z farmaceutką i dlatego tak to długo trwało...Wszystko skończyło się tak że siostra już zdrowa pojechała do domu a wszystko wspominamy z uśmiechem na twarzy:)

środa, 12 maja 2010

Słaby nastrój

cellasene
Jak każdy mógł zauważyć jestem typem człowieka który ma często problemy ze zdrowiem. Nie jest to przyjemne i muszę jakoś z tym żyć. Leki na przeziębienie to leki które najczęściej biorę. Mam swoje leki na inne dolegliwości ale te pomijam bo je muszę brać każdego dnia. Są leki które biorę sporadycznie zależnie od tego co powie mi lekarz czy inny specjalista. Przeważnie jest to biomarine na wzmocnienie organizmu czy oenobiol. Na lekach to ja się znam. Mogę powiedzieć o każdym, z nich po kilka słów. Wprawiałam się bo przez wiele lat muszę brać leki a apteka to mój drugi dom. Lubię sobie z tego wszystkiego żartować. Jestem na to skazana więc pozostaje mi tylko pogodzić się z losem. Nie ma aż tak źle. Nie są to leki za które muszę płacić majątek. Dostępne są w każdej aptece więc nie ma problemu z kupnem.

Ostatnio mój organizm był osłabiony. Zauważyłam że moje włosy tracą swój poprzedni wygląd. W aptece polecono mi vitapil no i kupiłam. Jestem taka że czasem zdarza mnie się namówić na lek czy preparat o którym nic nie wiem. Przeważnie jednak trafiam z wyborem i problem po kilku tygodniach mija. Mam też problem z pogodą. Nie lubię jak jest niskie ciśnienie lub zanosi się na burzę tak jak w tej chwili. Boli mnie głowa a najlepszym rozwiązaniem będzie branie leków których NIE CHCE!. Piję sobie wtedy herbatki lub zioła abym lepiej się czuła. Nie lubię takich dni ale znowu nie mam jak na to poradzić. Trzeba się poddać.

piątek, 30 kwietnia 2010

Kiepski humor

hemoroidy leczenie
Dziś jest taki piękny dzień ale mój nastrój jest całkowicie kiepski. Nie wiem co mnie dopadło bo niedawno niby byłam chora ale już wróciłam do "pełni życia". Przez kilka dni było super a teraz taka załamka. Leki na przeziębienie już dawno wylądowały w szafce, tak samo jeśli chodzi o kilka innych jak rutinoscorbin czy kwas foliowy. Na dzień dzisiejszy można powiedzieć że nie biorę żadnego leku, apteka dla mnie nie istnieje. Może właśnie przez to że nie biorę żadnego leku to mój organizm jakoś dziwnie reaguje...

Może potrzebny mi magnez albo po prostu małe zainteresowanie się moją osobą. Tak na prawdę z kimś znajomym gadałam kilka dni temu. Jakoś nikt mnie ostatnio nie odwiedził, chodzę trochę przygnębiona (to nie depresja!!). Muszę się ruszyć z domu ale boję się że jakiś wysiłek może mi jeszcze bardziej zaszkodzić. Zostanę w domu a o jakiejś ewentualnej wycieczce pomyślę jutro. Pogoda z pewnością nie będzie już taka ładna ale podobno na być ciepło.

środa, 21 kwietnia 2010

Znowu choroba

Znowu mnie dopadła choroba. Kilka dni temu jak była już dość ciepło wieczorem pojechałam sobie na malutką wycieczkę rowerową. Było mi ciepło więc jakoś grubo się nie ubierałam. I tu był błąd. Chyba mnie przewiało i teraz pozostały tylko leki na przeziębienie. Znowu biorę sobie rutinoscorbin , magnez i kwas foliowy bo tak mi lekarz polecił jak zobaczył moje ostatnie badania lekarskie. Apteka ma tego dużo więc zawsze człowiekowi wymyślą jakieś witaminki do brania. Już się czuję lepiej. Chyba najgorszy był poniedziałek, gorączka i wielki ból w mięśniach. Próbowałam smarować fastum bo to nie tylko mnie bolało z choroby ale i chyba zakwasy. Przejechała chyba z 50km. Nigdy takiej trasy sobie jeszcze nie wyznaczyłam. Ale było warto, cieszę się bo spotkałam bardzo miłych ludzi po drodze. I teraz jest nie ważne czy muszę brać tran, sebium h2o czy oilatum. Leki i tak są do...każdy wie kto bierze je już całe życie...

Ostatnio kupiłam rodzicom essentiale forte a dokładnie tacie. Tak się złożyło że jego kłopoty z wątrobą ciągle nie mijają a trzeba mu nakazać aby brał jakieś leki.Niby przyjął "prezent" ale czy bierze lek tego nie wiem. Może mama go pilnuje...

środa, 14 kwietnia 2010

Kwas foliowy


Jest kilka ważnych składników które są potrzebne bardzo naszemu organizmowi ale nie dbamy o to aby mu go dostarczyć. Zwykle leki na przeziębienie nie mają w sobie takie składnika jak kwas foliowy. Jakie ma działanie i czy na prawdę warto go brać? Inną, bardziej znaną nazwą kwasu foliowego jest witamina B9. Jest jeszcze wiele innych nazw ale z pewnością nikt ich nigdy nie utożsamiał akurat z kwasem foliowym. Kwas foliowy bardzo pozytywie działa na nasze komórki dając im możliwość zdrowego rozwijania. Ta witamina ma też wpływ na nasz wzrost. Bardzo ważne jest branie go jak mamy problemy z głową:)Nie dosłownie ale każdy wie o co chodzi. Pomaga też naszemu układowi nerwowemu który jak się błędnie wydaje nie jest aż tak bardzo odporny. Bez problemu apteka oferuje nam kwas foliowy. Można sobie kupić tak jak ja cały zestaw witamin gdzie jest m.in witamina B9.Z takich innych ważnych produktów może też być tran. Moim zdaniem branie rutinoscorbin jest mniej potrzebne naszemu organizmowi niż branie kwasu czy tranu. Żadna tabletka nie jest w stanie dorównać produktom naturalnym jakim jest tran. Co tam jeszcze jest ważnego... zdecydowanie magnez, wapń. Więcej chyba nie przychodzi mi do głowy. Ja od zawsze dbam o swoje zdrowie. Jestem trochę w innej sytuacji niż normalni ludzie bo ja muszę brać leki a inni nie.

czwartek, 8 kwietnia 2010

Męskie sprawy

Problemy zdrowotnie nie omijają też panów. Jest wiele chorób na które skarżą się mężczyźni. Panowie są tacy że nie lubią jak mówi się o ich chorobach czy dolegliwościach. Każdy chciałby być zawsze zdrowy i mocny ale przecież to nie ujma że ktoś ma problemy zdrowotne. Dla panów znam leki na potencję które mają zastosowanie raczej dla starszej części płci.Nie jest to nic złego ale panowie i tak boją się wejść do apteki. Zdecydowanie leki na przeziębienie nie wywołują takich emocji. No ale hemoroidy leczenie to już kompletna katastrofa. Dla ludzi to chyba najbardziej wstydliwa dolegliwość. Tu potrzebny jest posterisan czyli lek który pomoże każdemu.


Bardzo dobry jest inneov dla mężczyzn który pomaga na wiele dolegliwości. Ja znam akurat inneov gęstość włosów czyli nie tylko lek dla pań poprawiający jakość włosów ale i na problemy panów. Apteka oferuje nam bardzo dużo leków na każdą dolegliwość. W pewnym momencie to nie choroba jest kłopotem tylko wybór odpowiedniego leku. No taka jest już apteka i najlepiej jeżeli sami zdecydujemy co chcemy brać bo oni zawsze wciskają nam dziadostwo. Bardzo uniwersalnym produktem jest kwas foliowy . Można go kupić i brać bez problemu. Bardziej jest może dla kobiet ale i panom nie zaszkodzi...

czwartek, 1 kwietnia 2010

Święta

litozin
Już za dokładnie 2 dni największe wydarzenie w kościele katolickim. Każdy pragnie być na wszystkich uroczystościach i przeżywać to razem z innymi. Nie jest to jednak tak łatwe bo mamy pracę, inne obowiązki a niekiedy choroba nam na to nie pozwala. Wtedy tylko leki na przeziębienie mogą nam pomóc a wizyta w kościele całkowicie odpada. Jak już pisałam leków jest mnóstwo i gdy niedoświadczona osoba idzie do apteki na nie lada problem. Tym czym kierują się ludzie to cena. Przecież wiemy że są leki o identycznym działaniu ale o dużo niższej cenie. Czasem jak idziemy do przychodni prosimy o leki na przeziębienie te tańsze bo z reguły recepty są na te droższe.

Jest wiele leków które mają swoje tańsze odpowiedniki. Wymienię kilka z nich: arthrostop ,bepanthen czy bio-cla. Są to drogie leki ale skuteczne. Tańsze też są skuteczne tylko że tańsze a to nie przyciąga ludzi. Apteka jest takim miejscem że ludzie wolą zapłacić więcej aby mieć coś pewnego. Ze zdrowiem nie można igrać więc w takim przypadku pieniądze nie grają roli.

niedziela, 28 marca 2010

Szpital

effaclar
Kilka dni temu jedna z moich znajomych trafiła do szpitala. Coś powstało na jej skórze. Może to jakieś uczulenie czy co. Wiem że bierze tyle samo dużo leków jak ja. Może kupiła coś nowego i była uczulona na jakiś składnik. Zapytałam ją co się stało i oczywiście zgadłam. Mówiła że mogło się na to złożyć kilka czynników. Przede wszystkim brała silne leki na przeziębienie. Dlatego silne bo zawsze takie choroby kończyły się u niej źle. Jest to prostu chorowitką. Zapytałam potem jakie to mogły być leki i nie doszliśmy w końcu do żadnego wniosku. Mówiła że z leków na przeziębienie to brała citrosept ale to raczej tak bez powodu. Jest to z pewnością za słaby lek. Następnie dercos aminexil i emolium ale to na jej dolegliwości nie związane z przeziębieniem. Z kosmetyków kupiła ostatnio la roche posay ale była zadowolona więc raczej to jest poza podejrzeniem. no i tak można wymieniać w nieskończoność bo na prawdę jest tego wiele.

Przez bardzo krótki czas i do tego kilka dni temu oenobiol stosowała. Dla mnie jest to trochę tajemnica na co to działa a nie chciałam pytaj jakoś szczególnie. Tak czy inaczej wszystko mogło to wywołać. Po prostu zwykła alergia która na szczęście szybko odpuściła.

wtorek, 23 marca 2010

Niebezpieczeństwo

probiotyk
Niebezpieczeństwo związane z wirusami i chorobami czeka na nas w każdym miejscu. Dzisiejszy dzień, owszem jest piękny i słoneczny ale nie zapomnijmy że jednak za oknem jest 5 stopni...Aby po powrocie do domu bez czapki leki na przeziębienie nie musiały pójść w ruch. Jest to zdradliwa pora bo niby słoneczko przygrzewa a temperatura jest zdradliwa. Każda matka powie tak swojej córce która wychodzi rano do szkoły całkiem letnio ubrana. Jak wróci to dopiero zacznie się narzekanie... No i branie citrosept, emolium i innych lekarstw zacznie się na dobre. Nie wiem co te dziewczyny sobie myślą. Chłopak nie ma problemów z tym żeby przejść się w czapce gdy jeszcze jest trochę zimno. Dziewczyna zawsze coś wymyśli..

Także wiatr jest zdradliwy. Gdy na zewnątrz jest tylko kilka stopni powyżej zera i wieje wiatr trzeba założyć że temperatura odczuwalna jednak jest minusowa... A jak nas zawieje to tylko fastum nam pomoże. Jest to bardziej na ból pleców itp ale dobrze rozgrzewa przewiane ciało. Jak nas zawieje to i flavo c> na gardło trzeba będzie kupić. Leków jest mnóstwo a jak coś o tym wiem.

Ostatnio oglądałam reklamę inneov gęstość włosów. Zauważyłam że bardziej jest to dla kobiet które farbują włosy niż dla facetów którzy mają problem z włosami. Jak widać rodzajów jest dwa, dla każdej płci. Wydaje mi się że inneov dla mężczyzn nie jest aż tak często kupowany bo faceci często nie zwracają uwagi na to jak wyglądają ich czupryna. Tak z reklam to oglądałam też oenobiol . Próbowałam znaleźć tą reklamę w necie bo bardzo mi się podobała ale nie udało się. Tak na koniec to trzeba uważać tą pogodę. Nie jest jeszcze przecież taka pełna wiosna...

piątek, 19 marca 2010

Rozpoznawalny znak apteki


Apteka ma kilka znaków które mogą być zawieszone nad apteką. Warto też zauważyć że nad każdą apteką jest taki znak. Prawdę mówiąc nikt na to nie patrzy ale takie loga są. Znalazłem jedno takie ładne...

czwartek, 11 marca 2010

Wyniki leków

Lekarstwa można podzielić na te które są godne zaufania i te wręcz przeciwnie. Może ktoś wierzyć lub nie ale w całym życiu brałam setki leków. Były to preparaty na wiele dolegliwości. Na jedne nie miałam żadnego wpływu a na inne przeciwnie. Ostatnio brałam leki na przeziębienie w tego powodu że wyszłam na dwór bez czapki. Zawiało mnie i choroba gotowa. Kilka ładnych dni się męczyłam. Do takich działań zależących ode mnie to brałam niquitin bo od młodych lat paliłam. Teraz mam to już za sobą, zwyciężyłam nałóg i jestem z siebie dumna.

Była taki okres że używałam inneov gęstość włosów. Miałam bardzo rzadkie włosy i problemy innej natury. Jednym słowem katastrofa. Też mam to już za sobą. Lek który pomaga mi w każdej sytuacji to espumisan. Pierwszy raz wzięłam go kilka lat temu i od razu był efekt. Każdy wie od czego jest ten lek i problemy z tym związane nie są bardzo częste.

Poruszając temat leków niepolecanych nie mogę ominąć emolium. Przeważnie są to różnego rodzaju kremy i balsamy na które miałam uczulenie. Przez ładne kilka tygodni miałam na skórze "coś"...Inny zły lek że tak powiem to eucerin. Mam tego jeszcze opakowanie ale nie wiem gdzie. Napisałabym jakie ma działanie i jakie może mieć skutki uboczne.Jeżeli chciałabym podsumować wszystkie leki w moim życiu to mogę powiedzieć że więcej jednak było tych pozytywnych. Nie oszukujmy się, kupowanie leków które potem nie działają jest głupie i szkoda jest trochę tych pieniędzy jednak...

środa, 3 marca 2010

Powrót zimy

Nie myślałam że zima jeszcze wróci. Kilka dni temu czytałam w necie pogodę i pisali że będzie jeszcze śnieg i lekki mrozy. Nie jest to dla mnie dobra wiadomość bo biorę jeszcze leki na przeziębienie które mi zostały z okresu choroby. Są to bardziej witaminy i leki typu magnez czy rutinoscorbin ale zawsze to jakaś ochrona. Mam tylko nadzieję że apteka nie stanie się miejscem które będę musiała odwiedzić.

Prawda, byłam ostatnio w aptece bo kupowałam auriga dla mojej mamy,ale to był wyjątek. Już myślałam że kupię sobie deprim bo znowu była ta babka w aptece. Szkoda gadać co ona do mnie mówiła. Chyba z 15 minut stałam przy okienku. To może problem zimy...

Miałam nadzieję że już nie będzie śniegu. Prawdę mówiąc już chciałam wyciągać rower aby udać się nim do roboty no ale wczoraj pogoda mnie zaskoczyła. Postanowiłam sobie że będę używała mniej leków takich jak emolium czy flavo c forte . Jak pomyślę co dzieje się w mojej wątrobie przez te wszystkie pastylki. Nie jestem jakoś uzależniona od leków, ale chce pięknie wyglądać dlatego a to tabletki z witaminami np witaminka E czy B. Kiedyś był też iwostin a nawet oenobiol, ale to są już mocniejsze leki. Nie na moje dolegliwości. Jedynym poważnym lekiem jaki przyjmuję jest redermic no i wspomniane leki na przeziębienie. Nie dam się ponownie grypie.

poniedziałek, 1 marca 2010

Wizyta w aptece


Każdy człowiek kiedyś będzie w aptece. W młodości chodzimy do niej po witaminy czy krople do nosa a w starości po bepanthen czy Essentiale forte. Jeżeli kiedyś zaczniemy odwiedzać częściej to miejsce to jest prawie pewność że raczej się to już nie zmieni. Nie jest to wizja życia dla każdego człowieka ale jak widzę tych starszych ludzi stojących w aptece to myślę że oni już nie mają siły ani ochoty tu przychodzić...

Wizyta w aptece najczęściej kojarzy się z wydatkiem pieniędzy. Najczęściej jest to emerytura no bo są to starsi ludzie. To też jest nieprzyjemne że ludzie muszą wydawać sporą część pieniędzy na leki a reszta która zostaje ledwo starcza na miesięczne wyżywienie. Prawda jest taka że geriavit czy oenobiol nie należą do tanich leków jak niektóre leki na przeziębienie. Taki magnez czy flavo c kosztuje grosze w porównaniu z lekami na problemy starszych ludzi.

Powinno być odwrotnie. Ludzie młodzi , sporo zarabiający powinni mieć leki w swoich cenach a ludzie starsi leki w niskich cenach bo emerytura wielu z Polaków nie przekracza nawet 800zł. Na leki idzie 200 na mieszkanie 300 no i ile zostaje na życie...?

co innego jest z kosmetykami. Ludzie starsi nie muszą kupować la roche posay czy kremów na zmarszczki. Zaś ludzie młodzi często odwiedzają apteka w celu zakupu właśnie kremów itp. To co jest najczęściej kupowane to photoderm , vichy dercos czy nawet redermic.

Czyli ostatecznie moim zdaniem ludziom starszym powinno się zmniejszyć ceny leków z tego względu że po co kupować drogie leki jak się nie ma na jedzenie...bez czego dłużej nie wytrzymamy?

środa, 24 lutego 2010

Koniec choroby

Jest już środa czyli już ładne kilka dni trzyma mnie choroba. Jeżeli piszę to wiadomo że żyję. W poniedziałek zmieniłam leki na silniejsze i widzę poprawę. Tamte leki na przeziębienie były coś za słabe i nie było żadnej poprawy mojego zdrowia. Oczywiście pozostawiłam rutinoscorbin i magnez ale musiałam dokupić lek do nosa na katar czy mocniejszy lek na gorączkę. Poszło kilkadziesiąt parę złotych ale co z tego, zdrowie ma się jedno. Wreszcie apteka coś mi pomogła. Takie leki jak auriga brałam wcześniej i nie byłam kompletnie zadowolona...

Według mnie leki na przeziębienie to jeden wielki pic. Może nie wszystkie ale większość to tabletki które kompletnie nic nie wnoszą dobrego do organizmu. Mówię o swoim przypadku , bo u innych może być całkiem odwrotnie. W nocy nie mogłam spać i gdy wstałam po lekarstwa w środku nocy walnęłam się o kant stołu i fastum musiał pójść w ruch. Bolało jak nie wiem co,ale już po najgorszym.

Fajna opcja jeżeli chodzi o leki na przeziębienie to flavo c i flavo c forte. Są to produkty zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Może zbyt delikatne jak na dorosłego człowieka ale czemu nie spróbować. Z takich pozytywów mogę wymienić też la roche posay który pomaga na problemy skórne a podczas choroby gdy tak bardzo o siebie nie dbam bo nie mam za dużo siły wygląd może się pogorszyć...No i pozytywne wrażenie mam również po litozin ale to produkt już nie związany za bardzo z grypą.

Wszystkim życzę zdrowia ale chyba już sroga zima nie wróci więc tych chorób będzie coraz mniej:)

poniedziałek, 22 lutego 2010

Choroba

Ale mam teraz okres w życiu...Jestem chora, katar leci mi całymi strumieniami a po leki na przeziębienie latam tak często że sama nawet nie wiem co ile dni. Katastrofa. Owszem biorę ciągle leki jak rutinoscorbin czy magnez ale czy to w ogóle pomaga? Dzisiejsze leki to jedna wielka porażka. W reklamach zarzekają się że to super i szybki lek a w prawdziwym świecie jest to tylko dziadostwo. Apteka ma sporo różnych leków i nie wiem czy jak pyta się który może mi pomóc to farmaceutka proponuje mi dobry lek czy ten z której firmą mają podpisaną umowę. Chociaż też nie można faworyzować innych leków. Każdy musi mieć szansę na to aby klient go kupił.

Spotkałam się z wieloma lekami jak citrosept czy bepanthen które były kompletnym niewypałem. Szczerze mówiąc działały ale nie tak jakbym chciała. Na początku kiedy są największe nadzieje to zadziałało, po kilku dniach można było brać ile wlezie a efektu nie było w ogóle. Teraz jestem chora więc leżę w domu. Nie potrzebny mi ani espumisan ani oenobiol , tylko leki na przeziębienie. Kremy roche posay też odstawiłem bo po co o siebie dbać jak się leży całym w gorączce w łóżku...

Tak na koniec aby skończyć pozytywnie mogą powiedzieć że photoderm to jeden w najfajniejszych leków-kosmetyków które używałam w ciągu ostatnich tygodni...

poniedziałek, 15 lutego 2010

Posterisan

Jedną ze wstydliwych dolegliwości są problemy układem wydalniczym czyli każdy wie o co chodzi. Była kiedyś taka fajna reklama takiego leku o nazwie posterisan i bardzo mi się podobała. Teraz już jej nie ma ale znalazłam ją z necie. Było też kilka innych fajnych reklam leków jak niquitin czyli wszystkie te dziwne sytuacje palaczy.Są to nieliczne reklamy.

Najczęściej jednak robią reklamy gdzie głównym motywem są leki na przeziębienie takie jak rutinoscorbin czy tego typu...

No to zamieszczam reklamę, super jest po prostu:)


czwartek, 11 lutego 2010

Przychodnie

Ludzie mają często takie problemy zdrowotne o których ciężko im mówić. Właściwie nie ma o czym mówić bo jest to wstydliwe i nie ma co opowiadać. Najważniejsze aby w takim momencie udać się jak najszybciej do odpowiedniego specjalisty. Od każdego schorzenia mamy lekarza więc nie będzie problemu z otrzymaniem odpowiedniej diagnozy. Jeżeli mamy problemy z brzuchem ale po drugiej stronie ciała to zalecają nam posterisan. Jeżeli problem z łysieniem to inneov gęstość włosów jeśli z katarem to citrosept.

Lekarstw jest na prawdę sporo i wybór jest duży lecz nie każdy lek działa tak jakbyśmy chcieli. Idąc do lekarza nie pyta się on nas czy chcemy espumisan, leki na potencję czy niquitin. Ma on sprawdzone leki i wiem że dobre leki na przeziębienie to rutinoscorbin ,tran czy flavo c forte. Dlaczego nie proponuje nam wszystkich dostępnych lekarstw tak abyśmy mogli sobie wybrać? A dlatego że wie jak one działają i poleca dla naszego dobra tylko te sprawdzone i z dobrymi opiniami. Czasem w szpitalach czy przychodniach dyrektorzy podpisują umowy z firmami farmaceutycznymi i wciskają nam ten kit od producentów. Mija się to z prawidłowym działaniem bo bardziej widoczny jest tu zysk niż pomoc ludziom. Oby jak najmniej takich przypadków.

Może nie jest to częsty obrazem ale możliwe że jak wybierzemy się do prywatnej kliniki czy przychodni to podadzą nam taki preparat na który akurat mają umowę z firmą farmaceutyczną. Po prostu biznes, nie ma się co oszukiwać. Najlepszym rozwiązaniem są leki na przeziębienie domowej roboty.

środa, 10 lutego 2010

Tabletki


Każdy z nas wie że tabletki i ogólnie wszystkie leki to sama chemia. Branie witamin w tabletkach a np nie spożywanie owoców gdzie te witaminy są naturalne i łatwo przyswajalne to bardzo duży błąd. Jest okres zimy i w większości z nas potrzeba witamin aby wzmocnić swoją odporność. Nie chcemy przecież zaraz lecieć do sklepu do leki na przeziębienie. Apteka dysponuje imponującym wyborem leków na daną dolegliwość.

Dla palaczy jest wybór między nicorette a niquitin, na problemy dla mężczyzn leki na potencję czy inneov gęstość włosów. Takich dolegliwości można wymieniać i wymieniać bez końca. Są to tylko niektóre leki na niektóre problemy ale pomyśleć można jak można zastąpić jakiś krem. Przecież jest ich cała masa a la roche posay czy roche posay to nie są kremy niezastąpione.

Każdy jak wiadomo ma inny typ skóry i może dlatego produkowane jest aż tyle kremów. Z własnego doświadczenia wiem że 3/4 jest bezużyteczna i nie pomaga tak jakbyśmy chcieli. Np. vichy dercos, citrosept czy bioderma to leki reklamowane ,polecane ale też mało skuteczne. Mało kto o tym wie a producenci mają dobry zarobek. Jest to może jakieś typ chwytu marketingowego bo oni wiedzą że kobieta dla dobrego wyglądu jest w stanie kupić każdy krem jeżeli będziemy w stanie jej to dobrze zareklamować. Cóż, czego się nie robi dla super cery...

wtorek, 9 lutego 2010

Męskie problemy

Kosmetyki są dla ludzi ale niewątpliwie panie korzystają z nich bardziej. No a co z problemami mężczyzn? Oni wprawdzie nie maja problemów ze zmarszczki a nawet jak mają to mało się nimi przejmują. Oni nie mają cellulitu ani kompleksów na temat swojego wyglądu. Ale to nie znaczy że w ogóle nie mają chorób. Panie tak ciągle mówią ze wypadają im włosy i że mało ich mają na głowie. No ale komu więcej wypadają włosy? No przecież panom. Kobiety nie łysieją a jak tylko zobaczą na szczotce do włosów kilka włosków to panikują. Faceci biorą inneov gęstość włosów po to aby ten proces starzenia się czyli wypadania włosów zatrzymać lub choćby spowolnić. To jeden problem panów.

Czy ktoś widział w taksówce kobietę? Ja nie bo wiem że to zawód dla facetów... Straszna robota bo godzinami trzeba siedzieć za kółkiem. Ogólnie trzeba tylko siedzieć a to jest straszne dla naszego kręgosłupa i zdrowia. A co ma powiedzieć taki koleś jak ma problem z tym...no tym z tyłu? Pozostaje my tylko brać posterisan i... jak najwięcej stać:)

Co może jeszcze trafić faceta...Rozstępów nie ma więc krem na rozstępy nie będzie potrzebny. Może być palaczem czyli jak chce to rzucić bierze nicorette lub niquitin. Może stosować leki na potencję czyli na choroba o której każdy wie więc nie trzeba nic więcej mówić. Może mu dolegać niestrawność czyli polecam espumisan.

Apteka poleca wszystkie dostępne na rynku leki czy są to leki na przeziębienie, evelle czy geriavit dla staruszków to nie ma znaczenia . W aptece jest wszystko czego nam potrzeba.

niedziela, 31 stycznia 2010

Nosek

Kto podczas zimy nie przechodził żadnej choroby? No nikt,bo jest to okres bardzo sprzyjający do zachorowań. Ważna jest wtedy odporność o którą mało kto dba. No bo jeśli najważniejsza jest praca o nie własne zdrowie to potem trzeba się męczyć np z katarem w najlepszym wypadku zaznaczę. Katar to takie okropieństwo co nie chce odpuścić choć się trudzimy z całych sił.

Mam teraz katar i do tego spory ból gardła i każdy się śmieje z mojego głosy. Tylko mi nie do śmiechu,ciekawe dlaczego. Ciągle cieknący katar i wieczne uwiązanie z chusteczkami to moja perspektywa przez ostatni tydzień. Leki które biorę to marimer, magnez dla wzmocnienia po raz tabletki na kaszel.

Czy pomogą to nie wiem,bo u lekarza nie byłam. Biorę po prostu to co zawsze w takiej sytuacji,wole nie eksperymentować i nie wydawać masy pieniędzy na nowości. Leki na przeziębienie niby każdy po 10-12 zł ale jak się kupi ich kilka to ok stówy wychodzi. Na szczęście w rodzinie choroba to rzadkie zjawisko wiec trzymam się i żyje dalej:)

środa, 27 stycznia 2010

Dobre leki


Leki można podzielić na te co na prawdę pomagają i na te co są przereklamowane i w dodatku nieskuteczne. To jest mów osobisty podział bo mam w domu małe dzieci i wiem co skutkuje a co jest beznadziejne. Nie mam tylko na myśli leków takich jak leki na przeziębienie ale różnego rodzaju kremy i maści na różne dolegliwości. Firm produkujących leki jest sporo i trudno jest wybrać właściwą a idealnych nie ma.

Te produkty z którym na prawdę byłam zadowolona to np maść na obolałe nogi auriga. Teraz wprawdzie zmieniłam prace ale wcześniej była to robota stojąca i nogi potrafiły bardzo doleć na koniec dnia. Miałam prawdziwy problem z doborem kremu do stóp. Wcześniej stosowałam lipometric który przyniósł efekt na krótko a następnie przerzuciłam się na kąpiele nóg w różnych substancjach zaczynając od soli kuchennej.

Miałam robotę stojącą więc takie dolegliwości jak hemoroidy na szczęście mi nie groziły i obyło się beż czopków posterisan oraz bez hemoroidy leczenie:) A tak na marginesie współczuje osobom co mają siedzącą pracę np przed kompem. Zero ruchu jest bardzo szkodliwe na postawę oraz ogólną kondycje organizmu.

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Espumisan


Nie jestem już nastolatką i mam czasem problemy z jedzeniem.Jest to może dziwny problem,ale czuje się z tym źle. Ostatnio mieliśmy kolacje rodzinną,mama,tata,brat i rodzinka męża. Oczywiście w takiej chwili jedzenia się nie odmawia no i "popłynęłam". No tak,ale nie powiedziałam jaki to problem. Mam problem ze wzdęciami. Niby nic takiego ale ciągnie się to już trochę.


Opisuje sytuacje która była kilka tygodni bo teraz jest lepiej. Biorę espumisan
, każdy o tym słyszał reklam,a ja jestem podatna na tego typu sposoby sprzedaży. Tzn nie kupuje wszystkiego co jest w tv bo wszystkie te telezakupy by mnie zrujnowały oczywiście. No na razie jest dobrze,mam nadzieje ze na stałe mi to przejdzie do jest to krępujący problem i nie ma jak właściwie się przed nim bronić w danej chwili.

czwartek, 21 stycznia 2010

Przeziębienie


Jest czas większej zachorowalności na rożne grypy lub lekkie przeziębienia. W takiej sytuacji trzeba brać leki na przeziębienie i czekać aż się poprawi. Nawet prosty, mały katar może nieleczony doprowadzić do bardzo poważnej choroby. Lecz każdy wie że lepiej zapobiegać niż leczyć ,ale mądry polak po szkodzie.





Mało kto myśli żeby rano brać np rutinoscorbin czy magnez na wzmocnienie. Nie są to drogie tabletki a mogą pomóc. Przecież jest mnóstwo reklam,szczególnie w okresie zimy w których proponują branie leków na grypę. Wiele osób kupuje też tran. Każdy wie co to jest tran a na pewno małe dzieci które prawie muszą brać to co rano bo mama im każe. To dla ich dobra,ale są jeszcze za małe żeby to zrozumieć.

Zatem odporność,dobre odżywianie oraz przyjmowanie leków powinny wystarczyć żeby jako tako przetrzymać zimę. Później już będzie tylko lepiej:)

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Pielęgnacja skóry i całego ciała

Pielęgnacja swojej skóry jest bardzo istotną sprawą. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś nie mył twarzy nawet najprostszym tonikiem na noc. W nocy skóra najbardziej się regeneruje ale jeśli zostają na niej zanieczyszczenia to nie bardzo ma do tego warunki. Coś takiego jak sebium h2o pomaga w oczyszczeniu skóry. Jest też sporo innych preparatów,które również pomagają ,ale mowie w tym momencie akurat o sobie. Zresztą cała linia sebium jest dobra na tego typu zabiegi.

Po oczyszczeniu trzeba nawilżyć skórę. Nie ważne jaką mamy cerę, trzeba ja nawilżyć. Jednym z takich pielęgnacji skóry który trochę odbiega od kosmetyków,oczyszczania itp jest pielęgnacja cellulit,a dokładniej walka z nim. No i na to są tabletki,kremy i inne metody, inneov cellulit. Wybór jest wielki.

Mówiąc o ciele trzeba nie tylko zwracać na zewnętrzną jej część ale i o dbanie wewnętrzne. Wątroba to bardzo szczególny organ. Poprzez odchudzanie,czyli branie tabletek,jakiś suplementów czy takich innych nasza wątroba się psuje. No i dodatkowe kapsułki jakimi są ssentiale forte które jednak pomagają zwalczyć problemy z wątrobą.

poniedziałek, 11 stycznia 2010

Zima, a apteka

Okres zimowy to okres gdzie wszystkie apteki stają się głównym punktem odwiedzających przez chorych. Ten wzmożony okres zachorowalności nie daje chwili wytchnienia dla naszych aptekarzy. Jedyna dobrą nowiną jest to że całą Polskę zasypał śnieg i zaleca się niewychodzenie w domu. Gdy jednak skończą się wszystkie lekarstwa możemy równie dobrze działać na własną rękę.

Utrudniony dojazd do aptek skłania nas do wydłubania z głowy domowych sposobów walki z grypą czy nawet lekkim przeziębieniem. Miód, mleko, płukanie gardła wodą z solą to jedne ze sprawdzonych sposobów walki z bolącym gardłem i kaszlem. Pamiętajmy że kiedyś nie było takich leków jak dziś. Nasi dziadkowie radzili sobie z chorobami we właśnie taki sposób i jakoś żyją.

Przy lekki przeziębieniach nawet zaleca się zostanie w domu i spożycia naturalnych,domowych sposobów aby nie zatruwać wątroby zbędnymi i czasem nieskutecznymi tabletkami.

czwartek, 7 stycznia 2010

Leki na zmarszczki i nie tylko.

Zmarszczki są typowym problemem ludzi starszych. Poruszmy problemy zdrowotne które dotykają różnych ludzi. Takim na pewno problemem mogą być zmarszczki. Nie ma na świecie osoby która cieszyłaby się na widok swojej skóry w lustrze. Jest to nieprzyjemny widok,jest to oczywiste. Aby zapobiegać tym problemom produkuje się już setki preparatów na zmarszczki takich jak flavo c forte. Zaproponowany sposób walki ze zmarszczkami to nie jedyny dostępny na rynku. Są tabletki (suplementy diety), kremy ale są właśnie też leki w postaci płynu.

Na skórze twarzy jest kilka takich miejsc na który pojawiają się zmarszczki. Jest to czoło, skóra wokół ust lub kąciki oczu. Każde z tych miejsc jest bardzo widoczne a pojawienie się zmarszczki może wprowadzić w zakłopotanie albo obniżyć samoocenę. Wszelkiego rodzaju leki powinny być stosowane regularnie i być wspomagane np. wizytą w salonie spa.

Teraz problem który może nie jest kwestią naszego wieku lecz własnej słabości. Mowa o paleniu papierosów. Coraz to młodsi zaczynają obcować z papierosami - tak brzmią alarmy tych którzy badają społeczeństwo. Jednak takie leki jak nicorette nie interesują młodzież. Zacząć palić można w każdej chwili ale do podjęcia rzucenia nałogu potrzeba silnej woli i wytrwałości.

Na sam koniec coś bardziej miłego. Kosmetyki A-derma które uczynią każdą kąpiel wyjątkową. Cała seria żeli, olejków i szamponów oraz kosmetyków do pielęgnacji twarzy, kremy regenerujące.

Nicorette - warto zobaczyć