Okres zimowy to okres gdzie wszystkie apteki stają się głównym punktem odwiedzających przez chorych. Ten wzmożony okres zachorowalności nie daje chwili wytchnienia dla naszych aptekarzy. Jedyna dobrą nowiną jest to że całą Polskę zasypał śnieg i zaleca się niewychodzenie w domu. Gdy jednak skończą się wszystkie lekarstwa możemy równie dobrze działać na własną rękę.
Utrudniony dojazd do aptek skłania nas do wydłubania z głowy domowych sposobów walki z grypą czy nawet lekkim przeziębieniem. Miód, mleko, płukanie gardła wodą z solą to jedne ze sprawdzonych sposobów walki z bolącym gardłem i kaszlem. Pamiętajmy że kiedyś nie było takich leków jak dziś. Nasi dziadkowie radzili sobie z chorobami we właśnie taki sposób i jakoś żyją.
Przy lekki przeziębieniach nawet zaleca się zostanie w domu i spożycia naturalnych,domowych sposobów aby nie zatruwać wątroby zbędnymi i czasem nieskutecznymi tabletkami.
Leki jak: inneov jędrność, leki na przeziębienie, nizoral, marimer i moje życiowe doświadczenie z wieloma innymi specyfikami. mustela, oli-femin, probiotyk, Soyfem
poniedziałek, 11 stycznia 2010
Zima, a apteka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz