czwartek, 20 maja 2010

Kolejki w aptece

Czy ktoś zauważył że w aptece zawsze są kolejki? W mojej aptece którą mam niedaleko domu zawsze ktoś jest. W sumie to bez znaczenia bo apteka jest dla wszystkich ale właśnie zauważyłam że zawsze jest taka sama sytuacja. Musiałam iść wczoraj do apteki ale uwaga....nie po leki na przeziębienie dla siebie! Przyjechała do mnie siostra która podczas podróży złapała coś. Najdziwniejsze było to że nie chciała żadnego z moich leków na przeziębienie i wysłała mnie do apteki. Nie wiem, dziwne...

Trochę była to dziwna sytuacja bo chciała magnez, rutinoscorbin i kwas foliowy. Nie wiem co jej tyle jak pomogłaby zwykła polopiryna czy coś w podobie. No dobra, lecę dalej...Kupiłam jej wszystko co trzeba i w zasadzie całe jej odwiedziny przegadaliśmy w pokoju. Ona leżała w łóżku a ja siedziałam obok. Można powiedzieć że przyjechała do mnie zachorować i wyleczyć się:)

Była 3 dni i wczoraj pojechała. Oczywiście i za tym razem spotkałam się z kolejkami w aptece. Bardzo mi zależało aby leki które jej kupie dostarczyć jak najszybciej. A tu klops. Kilkoro dziadków nie mogło się dogadać z farmaceutką i dlatego tak to długo trwało...Wszystko skończyło się tak że siostra już zdrowa pojechała do domu a wszystko wspominamy z uśmiechem na twarzy:)

środa, 12 maja 2010

Słaby nastrój

cellasene
Jak każdy mógł zauważyć jestem typem człowieka który ma często problemy ze zdrowiem. Nie jest to przyjemne i muszę jakoś z tym żyć. Leki na przeziębienie to leki które najczęściej biorę. Mam swoje leki na inne dolegliwości ale te pomijam bo je muszę brać każdego dnia. Są leki które biorę sporadycznie zależnie od tego co powie mi lekarz czy inny specjalista. Przeważnie jest to biomarine na wzmocnienie organizmu czy oenobiol. Na lekach to ja się znam. Mogę powiedzieć o każdym, z nich po kilka słów. Wprawiałam się bo przez wiele lat muszę brać leki a apteka to mój drugi dom. Lubię sobie z tego wszystkiego żartować. Jestem na to skazana więc pozostaje mi tylko pogodzić się z losem. Nie ma aż tak źle. Nie są to leki za które muszę płacić majątek. Dostępne są w każdej aptece więc nie ma problemu z kupnem.

Ostatnio mój organizm był osłabiony. Zauważyłam że moje włosy tracą swój poprzedni wygląd. W aptece polecono mi vitapil no i kupiłam. Jestem taka że czasem zdarza mnie się namówić na lek czy preparat o którym nic nie wiem. Przeważnie jednak trafiam z wyborem i problem po kilku tygodniach mija. Mam też problem z pogodą. Nie lubię jak jest niskie ciśnienie lub zanosi się na burzę tak jak w tej chwili. Boli mnie głowa a najlepszym rozwiązaniem będzie branie leków których NIE CHCE!. Piję sobie wtedy herbatki lub zioła abym lepiej się czuła. Nie lubię takich dni ale znowu nie mam jak na to poradzić. Trzeba się poddać.